Jary Band :: Oddział :: Exces ::

ALE JEST

Nie rusza mnie już wreszcie
Polityków małpi cyrk
Ciśnienie już nie rośnie
Roman G. nie trafia mnie
Kapelusz mam na oczach
I zapałę w kącie ust

Nie wpędza mnie już w dreszcze
Slalom w tirach, miny dziur
Gula już nie skacze
Traffic sport nie rządzi mną
Kapelusz mam na oczach
I zapałę w kącie ust

Ref.
Ale jest
Jeszcze tylko jedna taka, mała, sprawa, która
Wkurza mnie
Jednak bez niej nie ma mnie...
Babe

Nie rusza mnie już wreszcie
Jazgot bab, teściowej głos
Nie trzęsą mi się ręce
Nawet kiedy widzę ją
Kapelusz mam na oczach
I zapałę w kącie ust

Ref.
Ale jest...


JEST NA ŚWIECIE

Jest na świecie, paru ludzi z wizjami
Czego chcecie, warto wiedzieć czasami
Kiedy późno, kiedy mijasz swój szczyt
Kiedy późno, głowa w dół, dalej śpij

I trzymam Cie długo I trzymam Cię w dłoni
I mogę Cie unieść hen i mogę odłożyć
mogę podziwiać Cię, zniszczyć, przerobić
Foto jak foto, a zrobić z tym wszystko mogę dziś

Chciałbym być
Chciałbym bardziej być niż mieć, bardziej być dla Ciebie
Chciałbym lepiej, dużo lepiej słońce
Chciałbym umieć głębiej poczuć lepiej wsłuchać się w Twój szept
W Ciebie, w Ciebie
Chciałbym widzieć Cię o świcie
Chciałbym widzieć jak spragniona życia jesteś wciąż
Każdego dnia

Jest na świecie, paru ludzi z wizjami

I trzymam Cie długo I trzymam Cię w dłoni
I mogę Cie unieść hen i mogę odłożyć
mogę podziwiać Cię , zniszczyć, przerobić
foto jak foto, a zrobić z tym wszystko mogę dziś



LEĆ

Leć , nie daj zamknąć się i chcij się wznieść
Leć chmurę wznieć , w horyzont patrz , nie wstecz

Ref.
Jesteś tutaj, Tu w kosmosie władcą
Jesteś jeden, wyjątkowy skarb
Jesteś sobą, kiedy tylko zechcesz
Możesz, możesz być kim chcesz

Leć, nie oglądaj się, i wyrzuć strach
Leć i nie wierz w mit, że lata tylko ptak


NAD LUBSZĄ

Znalazłem rytm na rzeką Lubszą
Bujany fotel z gwiazd, był taki plan
Niejeden stąd już uciekł
Niejeden ugrzązł tu
A ja tak wiszę sobie jakoś
Wokół mgła gęstnieje i gęstnieje blues
Powiedz Królowo...Co jest z Tobą
Powiedz Królowo...O co chodzi, Ci?

Spotkałem Go nad rzeką Lubszą
Raz miał oblicze zła, raz był jak Pan
Niejeden się oszukał srodze
Niejeden wykorzystał to
A ja tak wiszę sobie jakoś
Wokół mgła gęstnieje i gęstnieje blues
Powiedz Królowo...Co jest z Tobą
Powiedz Królowo....O co chodzi, Ci?
Powiedz Królowo...No co jest z Tobą
Powiedz Królowo...O co chodzi, powiedz mi?

Ref.
Naiwne może mam marzenie
By dobro było wreszcie w cenie
By człowiek, nie bał się człowieka
Bym przestał przed sobą uciekać

Aha... Ha

Wokół mgła gęstnieje i gęstnieje blues
Powiedz Królowo...Co jest z Tobą
Powiedz Królowo...O co chodzi, Ci?
Powiedz Królowo...No co jest z Tobą
Powiedz Królowo...O co chodzi, powiedz mi?

Ref.
Naiwne może mam marzenie...

O... bym przestał przed sobą uciekać
Tu tu... bang bang bang